Zgodnie z modelem przedstawionym na obrazku dzielimy nasz umysł na świadomy i podświadomy.
Koncept podświadomości narodził się już w czasach starożytnych. Bliżej naszych czasów, filozofowie (Leibniz, Schopenhauer i Nietzsche) poprzedzający czas Freuda, rozwinęli idee zwiastujące współczesne rozumienie podświadomości. Zrozumienie zasad jej działania wyjaśnia skuteczność hipnozy jako narzędzia terapeutycznego. Wszystkie nasze zwyczaje są tam zapisane. Podświadomość jest rdzeniem, naokoło którego budują się nasze reakcje. Ponadto zapamiętuje ona wszystko, co nam się w życiu przytrafia. Także nasza wyobraźnia i kreatywność, które są częścią naszej wewnętrznej rzeczywistości, biorą swój początek w podświadomości.
Przez niektórych nazywana jest ona „najskuteczniejszą agencją do osiągania celów znaną ludzkości”. Kiedy podświadomość ma wytyczony cel, prowadzi nas do niego często poprzez pełen ‘przypadkowych’ zdarzeń i nieprawdopodobnych wręcz sytuacji scenariusz. Co ciekawe, nie rozróżnia ona pomiędzy tym, co uważamy za dobre lub złe na świadomym poziomie – nie ma zdolności analitycznej.
Część badaczy porównuje ją do dziecka – dziecka obdarzonego jednak ogromną mocą. Dlatego tez trzeba być bardzo ostrożnym i świadomym tego co się mówi pracując z nią. Kiedy ustanowi się już określony sposób reakcji podświadomej, może wymagać bardzo dużo pracy jego zmiana. Zazwyczaj nie jesteśmy nawet świadomi tego, co dzieje się w podświadomości. Doświadczamy jedynie efektów jej działania, np. pod postacią otyłości i problemów finansowych, lub przeciwnie, mamy zdrowo wyglądającą sylwetkę i pieniędzy pod dostatkiem. Dobrze jest pamiętać, że jesteśmy ukształtowani przez naszą przeszłość, niejednokrotnie traumatyczną i dlatego w wyniku „błędnych”, utrwalonych reakcji nasza podświadomość podejmuje logicznie rzecz biorąc bezsensowne decyzje. Jeśli na przykład stało się coś strasznego i jednocześnie w tym samym czasie czuliśmy jakiś zapach, to podświadomość może zasocjować ten zapach z tym wydarzeniem. Od tej chwili już zawsze czując go będziemy odczuwać strach, niepokój lub atak paniki. Czasami próbujemy świadomie zmienić reakcje kiedy zdajemy sobie sprawę z bezsensowności naszego zachowania.
Tutaj na scenę wkracza nasza świadoma część umysłu. To tu właśnie rezyduje siła woli. Tutaj także stawiamy sobie cele świadomie i często przegrywamy w walce z silniejszymi emocjami, pochodzącymi z podświadomości. Emocje są silniejsze od samej woli. Trzeba również pamiętać, że emocja silniejsza wypycha emocję słabszą. Jeśli na przykład postanowimy zrzucić wagę po kilku dniach porzucamy dietę – siła naszej woli nie wystarcza do wspomożenia zmiany i po prostu poddaje się silniejszej emocji oraz utartemu sposobowi reakcji/działania. Jeśli ustalony w podświadomości program dotyczący wagi jest bliższy naszemu celowi to wtedy mamy szansę na sukces.
Zmiana podświadomego programu może nie być łatwa z powodu czynnika krytycznego, który filtruje dane pomiędzy świadomym a podświadomym umysłem. Filte to tzw. Układ Siatkowaty Aktywujący (RAS – Reticular Activating System). Jego zadaniem jest filtrowanie informacji dochodzących do podświadomości. Ma on pracować dla naszego dobra, ale tak jak i podświadomość, nie potrafi rozróżnić pomiędzy „dobrą” a „złą” informacją. Właśnie dlatego, jeśli myślimy, że jesteśmy brzydcy i ktoś powie nam, że ładnie wyglądamy, odrzucimy tą informację. Nie jest ona zharmonizowana z systemem naszych wierzeń. W sytuacji przeciwnej, kiedy ktoś powie nam jak brzydko wyglądamy, nasz czynnik krytyczny zaakceptuje sugestię i przepuści ją do podświadomego umysłu, powodując jej dodatkowe wzmocnienie. Model ten wyjaśnia także dlaczego zdarza nam się, że zachowujemy się inaczej niż nakazuje logika – w naszym umyśle znajduje się ukryta siła nieustannie dążąca do realizacji swych celów.